Poszedłem do swojego pokoju i wziąłem ekspresowy prysznic. Założyłem czyste ubrania. Na sobie miałem czarne rurki[opuszczone w kroku] z dziurami, carna bokserka i czerwona koszula w kratę. Czyli najzwyklejszy stój. Wyszedłem z pokoju i czekałem na Sophie. W końcu zauważyłem jak idzie w moją stronę.Wyglądała ślicznie. Usta miała podkreślone czerwoną szminką.
-Hej- powiedziała wesoło i pocałowała mnie w policzek
-Hej- chwilowo mnie zamurowało.
-Wspaniale wyglądem, prawda?- zaśmiała się, obkręcając się raz pokazując spódniczke.
-Prawda-potwierdziłem
-Nie wyglądasz najgorzej-zachichotała.
-Nie wierzę. Sophie mnie skomplementowała.-szeroko się uśmiechnąłem - Chodź.
Wyszliśmy ze szkoły.
Poszliśmy na parking, gdzie stało moje auto.
Otworzyłem dziewczynie drzwi, a ta weszła do środka.
-och jaki gentelmen.
Obszedłem auto i usiadłem na swoim miejscu. Odpaliłem mojego Jeep'a Wrangler'a [♡].
-Kieruj-powiedziałem i ruszyliśmy.
Po czterdziestu minutach w końcu dojechaliśmy.
Wyszliśmy z auta i skierowaliśmy się w stronę wejścia klubu. Kolejka była mega długa, poczułem jak Sophie ciągnie mnie do wejścia. Szepnęła coś na ucho ochroniarzowi, a ten nas wpuścił.
Pierwsze co czułem to dym papierosów, potem zapach alkoholu. Nie przepadam za bardzo za klubami, te wszystkie ocierające, spocone o siebie ciała. Muzyka który czasem jest nie do zniesienia.
Stanęliśmy przed barem.
-Co chcesz?-zapytałem dziewczynę.
-Nie musisz za mnie płacić- powiedziała
-Być może chcę, więc?
-Co podać? -zapytał barman.Usmiechnął się do mnie. Miał ciemne włosy, tak jak oczy.Wysoki i dobrze zbudowany.Był przystojny. Pewnie większość dziewczyn tutaj ma kisiel w majtkach na jego widok.
-A co nam polecisz?-zapytałem.
Polecił nam jakiegoś mocnego drinka, zamówiliśmy. Po chwili mogłem spokojnie pić alkohol, który palił moje gardło.
-Idziesz tańczyć? -zapytała mnie Sophie. Kiwnąłem głową i poszliśmy na parkiet. Różowo-włosa ruszyła się seksownie i ku**a nie wiem czy specjalnie czy nie, ale ciągle ocierała się o moje krocze. Mój przyjaciel najwidoczniej się obudził.W spodniach miałem mega ciasno.
-Idę do baru-szepnąłem na ucho dziewczynie i poszedłem do baru . Kątem oka a zauważyłem jak zaczęła tańczyć z jakimś chłopakiem.
Zamówiłem kolejne trzy drinki i od razu je wypiłem. Były bardo mocne więc czułem jak alkohol zaczyna działać.
Wyszłem na parkiet i poczułem czyjeś ręce na moich biodrach. Odwróciłem się i zobaczyłem znajomą twarz. Barman popchnął mnie lekko na ściane i zaczął mnie całować. Od razu oddawałem pocałunki, moja ręka zjechała na jego krocze. Odpiąłem sprawnie jego spodnie i wsunąłem rękę do jego bokserek. Poczułem jak jego przyjaciel naprężył się na mój dotyk.Zacząłem go lekko masować, a mężczyzna jęknął mi w usta.Moze i by do czegoś doszło, jednak zauważyłem Sophie, która spojrzała na mne i szybko skierowała się do wyjścia. Odsunąłem się od chłopaka i pobiegłem w stronę wyjścia.
-Sophie! -krzyknąłem, ale dziewczyna się nie odwróciła. Podbiegłem do niej.Chwyciłem ją za nadgarstek. Zatrzymała się.
-Jesteś gejem?-zapytała.
-Nie, zapomniałem ci powiedzieć, że jestem bi.Pociągają mnie obie płci. -odpowiedziałem zgodnie z prawdą.
<Sophie? >
Brak komentarzy
Prześlij komentarz