- Tak czuje - Wyznałam spokojnie, jednak też i poważnie - Poza tym, nigdy nikomu nie mówiłam tych słów, zawsze obchodziłam się z nimi ostrożnie - Dodałam delikatnie unosząc kącik ust
- Rozumiem - Ponownie przejechał dłonią po moich włosach
- Będę musiała się wykąpać, ubrać i iść na kolacje, zresztą tak samo jak Ty - Oparłam podbródek o jego klatkę piersiową
- Nie odczuwam takiej potrzeby - Przytrzymał mnie tak, że nie mogłam wstać, przez co jedynie zaśmiałam się lekko
- Alex, jestem głodna, a po takich zabaw mój apetyt rośnie - Spojrzałam na niego namiętnie, przygryzając dolną wargę
- W takim razie dobrze, że podczas tego, spala się również kalorie - Zachichotał, przez co oberwał w ramię
- Co jak co, ale o swoją figurę dbam - Powiedziałam podnosząc głowę, tak jakbym właśnie wygrała jakąś wielką bitwę
- Tak wiem - Pocałował mnie w policzek, przez co uśmiechnęłam się lekko. Odgarnęłam włosy i podniosłam się na łokciach
- A teraz wstawaj, muszę się jeszcze wykąpać, gdyż cała pachnę Tobą... i nie tylko - Zachichotałam, zasłaniając usta ręką
- A to źle? - Podniósł jedną brew do góry
- Później będziesz mieć gadane, że do szkoły nie chodzisz, a w łóżku się zabawiasz. Dalej Alex ruszaj się - Starałam się wstać
Alex?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz