Przez chwilę byłem zaskoczony jej zachowaniem jednak aż taka milutka nie jest... A moje rany się już zagoiły nie pozostawiając śladu.. Zacząłem się śmiać ta się w moją stronę odwróciła
- z czego się śmiejesz - zapytała wnerwiona
- hahaha z tego że to na mnie wrażenia nie robi - powiedziałem
Wstałem i podszedłem do niej nie bezpiecznie blisko... Po chwili zdjąłem jej koszulkę i była na mnie spojrzałem na jej piersi i za nie złapałem tak że upadła na ziemi... Usiadłem na nią okrakiem ta próbowała się wyszarpać. Złapałem za jej nadgratski i przygwódziłem do ziemi nie mogła się ruszyć
- widzisz Ksieżniczko ja jestem śliniejszy a wiesz czemu ? 1. jestem chłopakiem 2. jestem wilkołakiem twoje sztuczki na mnie nie działają - ząśmiałem się
Wziąłem w usta jej jeden sutek i lekko przegrzyłem ta jęknęła
- a może chcesz po mnie ślad - zapytałem
- zostaw mnie - jęknęła
Wstałem z niej i zdjąłem swoją koszulkę i żuciłem koło iniej
- masz ubierz się - powiedziałem - jakoś nie mam ochoty na ciebie tak patrzeć - mruknąłem
Zmieniłem się w wilka i wróciłem do akademii przed nią odmeiniłem się i poszedłem do siebie
Jasmina?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz