Spojrzalam na chlopaka po czym polozylam sie obok niego, wznioslam twarz ku sloncu ktorego promienie delikatnie muskaly moja twarz. Polozylam sie na brzuch i spojrzalam na Alexa
- Idzimy do wody?- usmiechnelam sie milo
-W sumie to czemu nie - wzruszyl ramionami wstajac, rowniez wstalam zrovilam zaledwie dwa kroki kiedy mnie podniosl i zaczal isc do wody, nie moglam sie powstrzymac od smiechu
- Jestes niemozliwy
- To patrz teraz - nagle mnie wyrzucil do wody, bylam tym zupelnie zaskoczona, nie spodziewalam sie ze zrobi mi takie cos
- Alex - spojrzalam na niego blagalnie przeczesujac mokre juz wlosy
?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz