niedziela, 1 listopada 2015

Od Camerona cd Lex

Spojrzałem na nią
- oj nie gadaj - zaśmiałem się lekko uderzyłem ją łociem w bok
- no ale serio tak się czuje
- przyzwyczaisz się - mruknąłem - na początku każdy myśli że tutaj nie pasuje
- ta może masz racje - mruknęla
- pewnie że mam - zaśmiałem sie znowu
- ojej jaki skromny - powiedziała patrząc na mnie
- jak zawsze - zaśmiałem sie patrząc w jej oczy
Ona teatralnie przewróciła oczami a ja wyjąłem z kieszeni kolejnego papierosa.. Wstałem trochę dalej
- gdzie idziesz - zapytała
- wiatr  jest chyba nie chcesz by ci śmierdziało - zapytałem z lekkim uśmechem
odszedłem tam gdzie nie było wiatru i sb zapaliłem opierajac sie o drzewo
Lex?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Halucynowaa | WS | X X X