Spojrzałam na dziewczynę wzrokiem mówiącym "dziewczyno, czy Ty siebie słyszysz?" Zaczęłam się śmiać bo cóż innego mi pozostało? Chociaż nie powiem takiej propozycji jeszcze nie słyszałam
- Jedyną osobą, która może używać wobec mnie sznurów jest mój chłopak, poza tym.... A zresztą - Machnęłam ręką zakładając słuchawki na uszy.
- Możesz dokończyć - Usłyszałam zanim włączyłam muzyke
- I być na dywaniku bo znowu niby straszę nowych, nie dzięki juz i tak jestem u niej stałym gościem - Nie czekając na odpowiedź. Po 10 minutach byłam już w swoim pokoju. Szybki prysznic, przebranie się w wygodne dresy i koszulkę i na kolację. Po drodze oczywiście złapał mnie Alex, przez co poszliśmy na kolację razem, jak to zazwyczaj było. Kończyłam właśnie swoją sałatke, kiedy mnie delikatnie szturchnął
- Znasz ją? - Wskazał na blondynkę, ktora co jakiś czas zerkała w naszą stronę
- Spotkałam ją dzisiaj nad rzeką, ale nie, nie znam - Wzruszyłam jedynie ramionami
- Idę z chłopakami na małe polowanie, wejdę do Ciebie wieczorem - Pocałował mnie szybko po czym zniknął za drzwiami. Ja natomiast odniosłam swoją tackę. Takim szczęściem kiedy się odwróciłam zauważyłam dziewczynę trzymając w palcach sznurek
- Wciąż na mnie polujesz? - podniosłam jedną brew
- Może - Uśmiechnęła się jedynie tajemniczo
- Szukaj Taigi pod numerem 6 - Wyminęłam ją jedynie przeczesując włosy
Isabel?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz