Dokończyłam swój kawałek i również po sobie posprzątałam. Po drodze wytarłam jeszcze usta, widząc Alexa na łóżku bez wahania wskoczyłam układając się wygodnie obok niego
- Ktoś dzwonił - Zapytałam przeciągając się
- Nie, tak tylko sprawdzam - Uśmiechnął się delikatnie chowając telefon na szafkę, która stała obok łóżka
- W sumie też powinnam sprawdzić swój - Mruknęłam po chwili sięgając po swoją torebkę, miałam tam kilka wiadomości od koleżanek, a nawet od brata. Te od niego akurat bardzo mnie zaskoczyły
- Coś nie tak? - Zapytał po chwili, nie byłam pewna, czy zdradzałam coś swoją miną czy może po prostu to wyczuł
- Mój brat napisał - Powiedziałam po chwili chowając telefon - Mówił, że za jakiś czas wpadnie do Akademii, a może nawet dołączy - Mówiłam cały czas zamyślona
- To źle? - Przyciągnął mnie lekko do siebie
- Wiesz... Jest dosyć... Specyficzny - Spojrzałam na niego delikatnie przygryzając wargę
- Nie mów mi, że jest kimś w rodzaju starszego brata ochroniarza - Mruknął chowając swoją twarz w moje włosy
- Co? Nie - Zaśmiałam się lekko - Pewnie pomaga mi, ale jeśli chodzi o związki to nigdy się nie mieszał, wręcz przeciwnie uwielbia dawać dobre rady jeśli chodzi o sprawy sercowe, łóżkowe i tym podobne
- Więc w czym problem? - Dopytywał dalej
- Wiesz, dawno go nie widziałam, a teraz miałabym go widzieć codziennie, trochę dziwna myśl - Wtuliłam się w niego - Jak Ty wytrzymujesz z bratem na co dzień?
Alex?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz